Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzePanie Zieleniak, rację ma tu kolega krytykujacy autora za używany kask. Wypełnienie kasku, którego zadaniem jest absorbowanie energii uderzenia i jej rozpraszanie, dopasowuje się do raz podanego kształtu. Jeżeli drugi użytkownik kasku będzie miał pecha i dojdzie do wypadku, to kask używany, choćby najdroższy Arai, może nie spełnić swojego zadania. Wygniecone miejsce przez głowę poprzedniego właściciela zostawia milimetry pustki powietrznej. Wtedy uderzenie w kask przechodzi jak w domu nie na głowę, właśnie dzięki tej pustej przestrzeni. Między wypełnieniem a głowa nie może być żadnej wolnej przestrzeni. Dlatego też nie wolno kasku nawet pożyczać, bo dochodzi do trwałych odszktalcen wypełnienia. Odsyłam do źródeł fachowych jeśli jest pan tematem zainteresowany.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza